Jeszcze kilka lat temu wszystko wydawało się proste. Facebook był serwisem społecznościowym, Google – wyszukiwarką. Potem zaczęło się mieszać. W najnowszym wydaniu „Bloomberg Businessweek Polska” – Facebook kontra Google, czyli wojna światów.
Ponadto w nowym numerze „Bloomberg Businessweek Polska”: czy Rosjanie uratują nam EURO 2012, polscy śmiałkowie inwestują za granicą, szef KNF zapowiada twardy kurs wobec inwestorów zagranicznych, francuski pasztet, czyli co nad Sekwaną zmienią wybory prezydenckie, kłopoty wielkiej trójki, czyli rating po europejsku, streaming – kto na tym zarabia oraz „oczko” i scenariusze dla warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych.
Rywalizacja, która trwała od ładnych kilku lat, wkroczyła w nową fazę w ubiegłym roku, kiedy Google odpalił Google+, wzorowany w dużym stopniu na Facebooku serwis, w którym znajomych i przyjaciół można grupować w kręgach i dzielić się informacjami, refleksjami, materiałami z sieci. To było wyraźne wtargnięcie na teren rywala. Historii o tym, jak twórca Facebooka Mark Zuckerberg zareagował na wieść o uruchomieniu Google+, jest bez liku. Do prawd należy zaliczyć to, że zarejestrował się na Google+. Do mitów zaś informację, że chciał wynająć najlepszych adwokatów, by zniszczyli Google za kradzież pomysłu. Ale prawdą jest też, że tajny zespół w Facebooku pracuje nad udoskonaleniem jego wyszukiwarki. Firma Zuckerberga chce się dopchać do stołu z tortem reklamowym wartym 15 mld dol., którym dziś opycha się głównie Google. Z kolei Larry Page ma dziś z jednej strony Facebooka, giganta społecznościowego za chwilę wchodzącego na giełdę, z drugiej – straszy go Apple, który sprawił, że pole bitwy technologicznej przesunęło się z obszaru komputerów osobistych – gdzie niepodzielnie panował – w stronę smartfonów i tabletów. Page musi kierować współzałożoną przez siebie firmą przez terytoria świetnie rozpoznane przez rywali, jednocześnie odpierając zarzuty, że jego dziecko stało się kolejnym podupadającym monopolem. Albo, co gorsza, naśladowcą. Facebook kontra Google, czyli największa wojna wirtualnego świata o realne pieniądze użytkowników – w najnowszym wydaniu „Bloomberg Businessweek Polska”.
Na łamach najnowszego wydania „BBWP” także EURO 2012 i finansowa twarz turnieju. Podczas mistrzostw przynajmniej 60 mln euro wydadzą u nas… Rosjanie. A kto wie, może tych euro będzie więcej. Organizująca mistrzostwa spółka PL.2012 szacuje, że do naszego kraju tylko podczas meczów grupowych przyjedzie ponad 120 tys. kibiców z Rosji. Nie wszyscy mogą liczyć na wejście na stadion. Ale na pewno będą silnie reprezentowani w strefach kibica. A jeżeli Rosja wyjdzie z grupy, łączna liczba kibiców, którzy przyjadą z Rosji na mecze grupowe, ćwierćfinał i ewentualnie półfinał, może przekroczyć ćwierć miliona. Tylu szczęśliwych fanów futbolu to nie tylko zyski na teraz. To 250 tys. ambasadorów marki Polska. I główna szansa na to, byśmy na EURO zarobili w dłuższej perspektywie. O tym, czy Rosjanie uratują nasze zyski z EURO – w „Bloomberg Businessweek Polska”.
„BBWP” pisze również o coraz dłuższej liście polskich film inwestujących za granicą. Firma doradcza DOOR, informatyczna REC oraz lotnicza OLT to tylko przykłady. Toya (narzędzia) otworzyła centra logistyczne w Rumunii i Chinach, Zakłady Lotnicze Margański & Mysłowski zakładają z Chińczykami joint venture, Tubądzin (płytki) kupił bankrutującego producenta klinkieru w Niemczech, NordGlass (szyby samochodowe) i Kopex (urządzenia dla górnictwa) są niemal na wszystkich kontynentach. Wartość naszych międzynarodowych inwestycji sięga już 39 mld dol., a jedna trzecia polskich firm rozważa rozpoczęcie zagranicznej ekspansji. Więcej o polskich śmiałkach za granicą – na łamach „Bloomberg Businessweek Polska”.
Zagranicznych inwestorów przed nerwowymi ruchami ostrzega zaś Andrzej Jakubiak, szef Komisji Nadzoru Finansowego. Pytany o swoje mocne wejście do urzędu jesienią ubiegłego roku, Jakubiak przypomina, że w połowie października w sektorze bankowym mocno dyskutowało się na temat wychodzenia kilku inwestorów z Polski. – Nie ukrywam, że trzeba było niektórym akcjonariuszom przypomnieć, że u nas obowiązują pewne zasady. Jeżeli wcześniej deklarowali, że są inwestorami strategicznymi, nie mogli nagle powiedzieć, że już dziękują, bo rynek polski stracił dla nich znaczenie – mówi na łamach „Bloomberg Businessweek Polska” szef KNF. I dodaje, że liczy się nie tylko to, w jaki sposób się wchodzi, ale i jaki się wychodzi. – Nasze reakcje były i są zdecydowane – mówi w „BBWP” Andrzej Jakubiak.
Na łamach najnowszego numeru „Bloomberg Businessweek Polska” także o gospodarce, w której niebawem może dojść do zmian… Chociaż faktycznie czy będą to konkretne zmiany? Sytuację ekonomiczną Francji – drugiej po Niemczech gospodarki Europy – krótko odmalował goszczący niedawno w Warszawie główny ekonomista Crédit Agricole, Jean–Paul Betbèze. Jak prognozuje, jej gospodarka może liczyć w tym roku na wzrost rzędu 0,5 proc. – czyli, praktycznie rzecz biorąc, stoi w miejscu. Kraj codziennie musi pożyczać 800 mln euro, by rolować dług publiczny. Zadłużenie Francji sięga niemal 86 proc. PKB. Do tego wynoszące 10 proc. bezrobocie. Niezależnie od wyników wyborów prezydenckich (pierwsza tura 22 kwietnia, druga – 6 maja) elity polityczne nad Sekwaną „i tak będą musiały wysłać państwo na dietę i do siłowni”. Z tego punktu widzenia to, kto zasiądzie w Pałacu Elizejskim, ma dla gospodarki drugorzędne znaczenie. Gospodarcze recepty kandydatów na prezydenta Francji – w nowym „Bloomberg Businessweek Polska”.
„BBWP” wraca również do tematu agencji ratingowych. Czy wielka trójka przetrwa kolejną falę krytyki? Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych ESMA przygotowuje właśnie raport, w którym pokaże, czy i w jaki sposób Standard & Poor’s, Moody’s i Fitch złamały prawo, przyznając tuż przed kryzysem najwyższe notowania Grecji, Portugalii i Irlandii, a następnie, gdy już podjęto programy naprawcze, masowo zdegradowały oceny do poziomu śmieciowego. Na razie ESMA wytknęła trzem agencjom błędy proceduralne, brak jasnych reguł ustalania wycen, zbyt małą liczbę pracowników oraz wadliwe rozwiązania informatyczne. Ale to dopiero początek kłopotów…
„Bloomberg Businessweek Polska” pisze również o nowym sposobie na… darmowe słuchanie muzyki w sieci. Streaming (po polsku mówi się też o odtwarzaniu strumieniowym lub odsłuchowym) to pomysł na to, by legalnie, tanio i wszędzie można było posłuchać praktycznie każdej muzyki. Jak każda niemal nowość wywołuje zamieszanie. „BBWP” przypomina, że w prehistorii muzyki słuchało się m.in. z kaset. Potem rynek zawojowały płyty CD, które wkrótce musiały się zmierzyć z konkurencją w postaci plików MP3. Teraz jesteśmy świadkami kolejnego kroku. Wyobraźmy sobie serwis z milionami utworów, których możemy słuchać wedle uznania, bez konieczności kupowania poszczególnych plików czy albumów, dostępny także z urządzeń mobilnych za nieduży miesięczny abonament rzędu 5–15 dol. Lub nawet za darmo, jeśli nie przeszkadzają nam reklamy. Tak właśnie działają Spotify, Deezer, Rdio i inne serwisy oferujące streaming muzyki. Według raportów Międzynarodowej Agencji Przemysłu Fonograficznego w ubiegłym roku liczba abonentów streamingu muzycznego wzrosła o 65 proc., do 13,4 mln. O tym, czym jest streaming i kto na nim zarabia – w najnowszym wydaniu „Bloomberg Businessweek Polska”.
W „BBWP” także 21 lat polskiej Giełdy Papierów Wartościowych. Dzisiaj na głównym parkiecie GPW jest 430 emitentów, na rynku NewConnect 373, na Catalyst – 121. A zaplanowana na lata 2012–2013 prywatyzacja wielu państwowych spółek może znacząco wzmocnić GPW. Na parkiet mogą trafić m.in. Poczta Polska, spółki kolejowe, porty lotnicze, a nawet Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Warszawska GPW jest już znaczącym graczem w regionie, a będzie jeszcze silniejsza. Powinna też przyciągać firmy z regionu: Ukrainy i Bałkanów, a także z Rosji i Białorusi. Ale nie powinna się spieszyć z zawieraniem sojuszy. Scenariusze dla GPW – w najnowszym wydaniu „Bloomberg Businessweek Polska”.
Nowy numer „Bloomberg Businessweek Polska” trafi do sprzedaży w poniedziałek, 16 kwietnia. Cena „BBWP” wynosi 8 zł. E-wydanie „Bloomberg Businessweek Polska” jest dostępne pod adresem http://ewydanie.bbwp.pl/index.php?act=users&sub=login. Użytkownicy Iphone’ów i Ipadów oraz urządzeń obsługiwanych przez system operacyjny Android mogą pobrać cyfrową wersję pisma z AppStore i Android Market już w sobotę o 22.00.
„Bloomberg Businessweek Polska” to polska edycja jednego z najbardziej wpływowych magazynów na świecie. Ukazuje się od września 2011 r. Jego wydawcą jest Point Group Business Unit, spółka zależna Platformy Mediowej Point Group SA (GPW: POINTGROUP, PGM). Magazyn jest wydawany na licencji Bloomberg L.P., wydawcy „Bloomberg Businessweek”. To pierwsza międzynarodowa licencja od czasu przejęcia magazynu „Businessweek” przez Bloomberg w 2009 roku.