Do Rzeczy” nr 14: Menedżer nienawiści
- Prywatnie prominentni przedstawiciele oświeconych elit nadal zapewniają, że się Romanem Giertychem brzydzą – ale publicznie nie zgłoszą już wobec niego żadnych zastrzeżeń. Jeśli wciąż nie został on, jak publicznie domagała się Ewa Wrzosek, ministrem sprawiedliwości, to tylko dlatego, że sam tego nie chce. ...
„Do Rzeczy” nr 13: Tropiciele „ruskich onuc”. We wszystkim doszukują się ukrytych wpływów Putina
- Pożyteczni idioci z szeroko i umownie pojętej prawej strony pracują dziś na rzecz europejskich centralistów. Realizacja przez Biały Dom celów polityki Trumpa zaczęła bowiem być wykorzystywana przez europejski mainstream jako nowy silnik napędowy mający popychać integrację w jej najgorszym wydaniu naprzód. ...
„Do Rzeczy” nr 12: Superpaństwo z obawy przed Putinem. Unijczycy wykorzystują strach przed Rosją do federalizowania UE
- Stany Zjednoczone muszą podzielić się fakturą za politykę obronną Zachodu i kilka dekad wojen neokonserwatystów, a samą wojnę ukraińską „odsprzedać”, z jej konsekwencjami, lokalnym inwestorom, zaprowadzając pokój lub umywając symbolicznie ręce od dalszego rozlewu krwi – pisze Wojciech Golonka w tekście “Superpaństwo ze strachu przed Putinem”. ...
Więcej informacji na portalu www.dorzeczy.pl
Nagrody Strażnik Pamięci przyznano tradycyjnie w trzech kategoriach – Mecenas, Instytucja i Twórca. Wręczono także nagrodę specjalną portalu DoRzeczy.pl oraz statuetkę Instytutu Felczaka przyznawaną pod patronatem „Do Rzeczy” – nagrodę Strażnik Wartości – CUSTOS VIRTUTUM. Ponadto z okazji 10-lecia Strażnika Pamięci przyznano również nagrodę jubileuszową.
Tegoroczną galę otworzył redaktor naczelny tygodnika „Do Rzeczy” Paweł Lisicki, który wyjaśnił, czym różni się Strażnik Pamięci od innych nagród. – To przede wszystkim fakt, że nasza nagroda, nie będąc nagrodą państwową, jest nagrodą niezależną. To bardzo ważne, by obok instytucji publicznych, które troszczą się o politykę państwa, istniały też całkowicie niezależne środowiska, takie jak nasz tygodnik, portal i miesięcznik. Dzięki temu ta troska o historię pokazuje, że to nie tylko element oficjalnej polityki państwa, że ma ona także wymiar społeczny – podkreślił.
Więcej informacji na portalu www.dorzeczy.pl