„Do Rzeczy” nr 17-18: Czy Polska musiała upaść? Jak uniknąć błędów I Rzeczypospolitej

„Do Rzeczy” nr 17-18: Czy Polska musiała upaść? Jak uniknąć błędów I Rzeczypospolitej

- Problem z upadkiem państw, a nawet imperiów polega często na tym, że bywa niedostrzegany przez ludzi je zamieszkujących. Na którym etapie dzisiaj jesteśmy? Czy to jeszcze czasy Sobieskiego czy już czasy Sasów, czy może moment tuż przed rozpaczliwym, a nic nieznaczącym w sumie gestem Reytana? rozważa Łukasz Warzecha w tekście “Który to etap upadku?”.

Przywykło się fatalny dla Polski podział nazywać „wojną plemion”. W istocie jest to tląca się od dziesięcioleci wojna chłopska, ludowy bunt, który nigdy w Polsce nie wybuchł, więc jego nierozładowane emocje infekują kolejne pokolenia Polaków i wszystkie sprawy państwowe czynią mniej istotnymi niż palący, najważniejszy problem – kto jest panem, a kto chamem i kto ma przed kim czapkować pisze Rafał A. Ziemkiewicz w artykule Kiedy Polacy tracą Polskę”.

Widmo rozbiorów stało się naszą traumą narodową. Powraca co chwila, czy to w podręcznikach historii, czy w planach obronnych zakładających oddanie połowy Polski Moskalom. A wraz z nim pytanie: Czy można było ich uniknąć? stwierdza Jacek Komuda w tekście “Dlaczego upadła I Rzeczpospolita”.

Na łamach „Do Rzeczy” również:

Rozliczenie PiS było najważniejszą (i być może jedyną prawdziwą) obietnicą wyboczą Donalda Tuska. Jednak od przejęcia władzy przez koalicję centrolewu minęło już półtora roku i widać wyraźnie, że proces rozliczeń nie tylko nie idzie zgodnie z planem, lecz także staje się dla rządzących kulą u nogi zauważa Jan Fiedorczuk w tekście Kulawy przemysł rozliczeń”.

Poza elitą milionerów pisarze dorabiają wszelkimi sposobami. Źródeł zarobkowania polskich autorów jest wiele. Nie zmienia to faktu, że generalnie jest to zawód żebraczy stwierdza Błażej Torański w artykule “Kasa pisarza.

Jeśli elity kremlowskie w rządzonym przez siebie państwie stawiają tamę lewicowym szaleństwom kulturowym, to czynią tak na użytek konsolidacji społeczeństwa rosyjskiego, a nie dlatego, że przyświeca im idea światowej kontrrewolucji tłumaczy Filip Memches w tekście “Złudne oblicze rosyjskiego trumpisty”.

Zbyt wiele starych i nowych wątków wokół JFK wskazuje na to, że doszło do zamachu stanu przeprowadzonego przez ludzi służb. A jeśli tak, to stawką w grze jest nie tylko poznanie prawdy, lecz także rozgrywka między obywatelskim państwem republikańskim a zarządzanym doraźnie, lecz skutecznie, przez pretorianów imperiumpisze Wojciech Golonka w artykule “Kto naprawdę stał za zabójstwem Kennedy’ego?”.

Unia Europejska postanowiła zlikwidować serbski nacjonalizm przez postawienie go pod ścianą i przeciwstawienie narodom, które uznają demokrację i rządy prawa. Ten nacjonalizm oczywiście występuje, ale niewygodny fakt,
że w tych innych narodach nacjonalizmy są również silne, jest pomijany. Bo jedyny naprawdę zły nacjonalizm to przecież ten serbskizauważa Robert Bogdański w tekście “Gawriło Princip czeka na arcyksięcia?”.

Inwestorzy znad Wisły chętnie kupują nieruchomości za granicą, nie tylko w celach inwestycyjnych, lecz także z obawy o eskalację konfliktu z Rosją. Prym zdecydowanie wiedzie Hiszpania. Popularne są również Włochy, Portugalia, Cypr Północny, a także Gruzja, RPA, Tajlandia, Turcja czy Zjednoczone Emiraty Arabskie pisze Jacek Przybylski w artykule “Drugie domy Polaków”.

W najnowszym numerze również Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska o lukratywnych kontraktach dla celebrytów
za walkę z PiS. 

Nowy numer „Do Rzeczy” w sprzedaży od 22 kwietnia 2025 r. Można go też czytać w aplikacji Kiosk Google Play (Google Newsstand), która umożliwia między innymi dodawanie własnych notatek do tekstów. Tygodnik „Do Rzeczy” jest również dostępny w wersji cyfrowej u dystrybutorów prasy elektronicznej, m.in. w Nexto, e-Kiosk oraz w aplikacji WPROST KIOSK odpowiednio dla systemu Android i systemu iOS.

 

Do Rzeczy S.A. (wcześniej Orle Pióro S.A.) to konserwatywno-liberalny wydawca tygodnika
„Do Rzeczy” oraz miesięcznika „Historia Do Rzeczy”, który od ponad dekady dostarcza czytelnikom rzetelne i niezależne treści publicystyczne, kontynuując tradycję wolnościowego i krytycznego dziennikarstwa. Publikacje te promują wartości konserwatywne, wolnorynkowe i patriotyczne, stanowiąc alternatywę dla mediów progresywnych.

Spółka konsekwentnie rozwija swoją ofertę publicystyczną i cyfrową, umacniając pozycję wiodącego medium konserwatywno-liberalnego w Polsce. Planowany debiut na rynku NewConnect w IV kwartale 2025 roku otworzy nowe możliwości rozwoju, obejmujące ekspansję w obszarze mediów cyfrowych, wdrożenie nowoczesnych rozwiązań technologicznych
oraz dywersyfikację źródeł przychodów, co wzmocni jej stabilność i niezależność finansową.

Strategiczne cele spółki obejmują również rozwój telewizji internetowej, produkcję nowych formatów wideo i podcastów, intensyfikację działań na platformach społecznościowych oraz serwisach VOD. W planach jest także uruchomienie nowoczesnej platformy e-commerce, która umożliwi dystrybucję treści cyfrowych, produktów premium oraz wybranych instrumentów finansowych.

Dzięki tym działaniom Do Rzeczy S.A. dąży do dalszego umocnienia swojej pozycji jako najważniejszego medium konserwatywno-liberalnego w Polsce, zapewniając jednocześnie nowe możliwości rozwoju i zwiększenie niezależności finansowej.

Bieżące informacje ze spółki spółki PMPG Polskie Media SA (GPW: PMPG) na www.pmpg.pl oraz na profilach w serwisach Twitter: https://twitter.com/PMPG_PL i Facebook: https://www.facebook.com/PMPG.SA.