„Do Rzeczy” nr 23: Śledztwo „Do Rzeczy” Skąd się wzięło 200 tys. nadmiarowych zgonów Polaków

- Nie mogło być pandemii niebezpiecznej choroby układu oddechowego, skoro nie wzrosła liczba zapaleń płuc, liczba przypadków ostrej niewydolności oddechowej oraz liczba wykonanych respiratoroterapii. Droga do poznania pełnej prawdy jest jeszcze długa, a zacząć ją wypada od konstatacji, że żadnej pandemii nie było, o czym mówią oficjalne dane – pisze Jerzy Karwelis w tekście “Pandemia mniemana”.

 Na łamach „Do Rzeczy” również:

– Jeszcze nigdy wcześniej żaden szef rządu nie zaangażował się tak dalece w akcję zwalczania jednego z kandydatów w wyborach prezydenckich. Jaki jest udział Donalda Tuska w operacji skierowanej przeciwko Karolowi Nawrockiemu? – zastanawia się Piotr Semka wtekście “Montaż Tuska”.

– Po co filmowcom papieże na ekranie? Zwykle po to, by Kościołowi dołożyć – stwierdza Piotr Gociek w artykule “Biały dym, czarne wizje”.

 – Jeśli nie zajdą żadne nadzwyczajne okoliczności – a nie jest to bynajmniej w naszej sytuacji pewne – to w sierpniu tego roku swoje 10-letnie urzędowanie jako prezydent RP zakończy Andrzej Duda. Jakim był przez te dwie kadencje prezydentem? – rozważa Łukasz Warzecha w tekście “Prezydentura na słabą tróję”.

– Ostatni raz w sposób zorganizowany wysyłanie do Ludowego Wojska Polskiego, jako formę represji, wykorzystano w stanie wojennym. Osoby, które miały trafić do wojska, typowała Służba Bezpieczeństwa – pisze Grzegorz Majchrzak w tekście “W kamasze za Solidarność”.

– Wojna toczy się nie tylko na froncie. Ukraińcy sprawnie likwidują swoich wrogów, niczym izraelski Mosad. Zabijają również cywilów – polityków i propagandystów, którzy nie byli sprawcami, tylko piewcami zbrodni wojennych – zauważa Maciej Pieczyński w artykule “Ukraińcy niczym Mosad”.

– Rosjanie stworzyli prawdziwą przemytniczą armadę, aby ratować swój budżet. Moskwa coraz bardziej agresywnie reaguje na próby ukrócenia tej szmuglerskiej działalności – alarmuje Piotr Włoczyk w tekście “Kto wypleni flotę cieni”.

W najnowszym numerze również Krzysztof Bosak mocno o konsekwencjach wyborów.

Nowy numer „Do Rzeczy” w sprzedaży od 2 czerwca 2025 r. Można go też czytać w aplikacji Kiosk Google Play (Google Newsstand), która umożliwia między innymi dodawanie własnych notatek do tekstów. Tygodnik „Do Rzeczy” jest również dostępny w wersji cyfrowej u dystrybutorów prasy elektronicznej, m.in. w Nexto, e-Kiosk oraz w aplikacji WPROST KIOSK odpowiednio dla systemu Android i systemu iOS.

Do Rzeczy S.A. (wcześniej Orle Pióro S.A.) to konserwatywno-liberalny wydawca tygodnika
„Do Rzeczy” oraz miesięcznika „Historia Do Rzeczy”, który od ponad dekady dostarcza czytelnikom rzetelne i niezależne treści publicystyczne, kontynuując tradycję wolnościowego i krytycznego dziennikarstwa. Publikacje te promują wartości konserwatywne, wolnorynkowe i patriotyczne, stanowiąc alternatywę dla mediów progresywnych.

Spółka konsekwentnie rozwija swoją ofertę publicystyczną i cyfrową, umacniając pozycję wiodącego medium konserwatywno-liberalnego w Polsce. Planowany debiut na rynku NewConnect w IV kwartale 2025 roku otworzy nowe możliwości rozwoju, obejmujące ekspansję w obszarze mediów cyfrowych, wdrożenie nowoczesnych rozwiązań technologicznych
oraz dywersyfikację źródeł przychodów, co wzmocni jej stabilność i niezależność finansową.

Strategiczne cele spółki obejmują również rozwój telewizji internetowej, produkcję nowych formatów wideo i podcastów, intensyfikację działań na platformach społecznościowych oraz serwisach VOD. W planach jest także uruchomienie nowoczesnej platformy e-commerce, która umożliwi dystrybucję treści cyfrowych, produktów premium oraz wybranych instrumentów finansowych.

Dzięki tym działaniom Do Rzeczy S.A. dąży do dalszego umocnienia swojej pozycji jako najważniejszego medium konserwatywno-liberalnego w Polsce, zapewniając jednocześnie nowe możliwości rozwoju i zwiększenie niezależności finansowej.